niedziela, 19 października 2014

74. "Strefa światła. Walka o szczęście historia prawdziwa" Wiktoria Zender

0



"Chciała też uświadomić ludziom, że życie to wielki dar i nie warto z niego rezygnować, nawet jeśli wszystko obraca się w gruzy, bo na zgliszczach można budować od nowa."



Jest to kontynuacja "Strefa cienia. Trzy lata z psychopatą - historia prawdziwa", którą nie tak dawno czytałam (jakieś 9 miesięcy ;)). "Strefa cienia" jest przerażającą pozycją, ale za to "Strefa światłą" jest optymistyczną powieścią (jeśli mogę tak ją nazwać).

Ula po wypadku, który zdarzył się pod koniec pierwszej części, ląduje w szpitalu. Jej stan jest bardzo ciężki. Ale dziewczyna się nie poddaje. Mimo że czekają ją mnóstwo bolesnych operacji.

Podziwiam ją za tą siłę. Za to, że nie załamała się. Za to, że walczy ona o swoje marzenia, bo czy okaleczona kobieta, jak Ula, nie marzy o miłości, rodzinie i innych rzeczach, jak każda osoba?
Ula pokazuje, że należy walczyć o swoje marzenia, nawet jeśli świat nie wierzy w nas ani nie pomaga nam. 


Moja ocena: 5




0 komentarze:

Prześlij komentarz