"Co ma przyjść, przyjdzie, co ma minąć, minie;
W dni najburzliwsze czas jednak płynie."
Moja lektura szkolna. Czytało się ją dobrze. Makbeta jako postaci jakoś nie polubiłam. Za to Lady Makbet polubiłam. Mimo że była raczej czarnym charakterem i ,no cóż, oszalała, to jakoś tak wzbudziła lekką sympatię. :)
Ja to chyba jednak lubię czytać sztuki jako lektury szkolne. Lepiej mi się je przerabia ;)
Moja ocena: 5
Sztuki chyba nie są czymś, po co często się sięga, więc dobrze, że szkoła nas do tego w pewien sposób zmusza. Cieszę się z tego powodu, bo ominęłoby mnie sporo świetnych utworów!
OdpowiedzUsuń