„- Nie chcę być
staroświecka - zaoponowała- ale też nie chcę pędzić na oślep do przodu, po trupach do celu. Nie mam zamiaru robić pewnych rzeczy tylko dlatego, że inni je robią. No i pragnę prawdziwej miłości.”
Tę książkę czytam już po raz drugi. Wypożyczyłam z biblioteki 4 część tej serii, więc postanowiłam odświeżyć sobie tę pozycję.
Nie jest to wybitna powieść. Ot, przyjemna i zabawna historia o nastolatce szukającej własnego ja, przeżywająca zakochanie, kłótnie z rodzicami.
Nic rewelacyjnego, ale miło się czytało (może to ze względu, że bardzo lubię czytać książki w formie pamiętnika) :)
Moja ocena: 3,5
0 komentarze:
Prześlij komentarz