“Koszmarem nie jest niepełnosprawność, ale zatrucie nienawiścią, brak nadziei, marzeń i człowieczeństwa czy zwykła ludzka głupota i brak tolerancji.”
Młodziutka Ula ucieka z domu z o wiele starszym mężczyzną. Dziewczyna naiwnie wierzy, że będzie sielankowo i nic się jej nie stanie. Niestety tylko na początku tak jest. Później nie jest tak kolorowo. Jest bita i zmuszana do podrabiania podpisów, przez co trafia do więzienia. Z toksycznego związku ucieka dopiero po 3 latach.
Powieść ukazuje nam jakie potwory mogą skrywać się pod maską zwykłego człowieka, niepozornego człowieka. I że nie można być ślepo naiwnym i wiernym osobie, której kocham. To może nas zgubić. Jak Ulę. A Ula ciężko za to zapłaciła.
Książka bardzo mi się spodobała. Na pewno sięgnę po następną część ;)
niestety są takie dziewczyny jak Ula i zupełnie jej nie rozumiem ,mam do niej mieszane uczucia.
OdpowiedzUsuńjest naprawdę silną dziewczyną i nie chciałabym spotkać na swojej drodze tego psychopatę i nie wyobrażam sobie się tak zachować.
OdpowiedzUsuń