piątek, 25 listopada 2016

220. "Zemsta i przebaczenie. Narodziny gniewu" Joanna Jax

1






"Szczęście ... Hm ... To budzić się rano i mieć wybór. A żeby móc wybierać, trzeba mieć pieniądze, jakieś umiejętności, które możesz wykorzystać i wtedy możesz podejmować decyzje. Dobre, złe, nieważne. Ale własne."

Macie ochotę na niesamowicie kimatyczną powieść osadzoną w Polsce w latach 30? 

Początek XX wieku, małe miasteczko w Polsce, Chełmice, to tutaj wychowują się Alicja, Julian oraz rodzeństwo - Hanka i Emil. Julian pochodzi z bogatego rodu Chełmickich, reszta należą do biednej grupy mieszkańców. Na łożu śmierci matka Emila wyznaje mu, że jego ojcem jest Chełmickim, a Julian to jego przyrodni brat. Chłopak dowiadując się o tym, zaczyna pałać nienawiścią do swojego półbrata i zamierza się zemścić. W późnejszych latach, główni bohaterowie znaleźli się w Warszawie, aby spróbować lepszego życia. Jak poradzą sobie w czasie wojny? Czy Emil zemści się na Julianie?

Akcja książki dzieje się na przestrzeniu lat (od 1915 do 1940), dzięki temu nic nie dzieje się za szybko. Wszystko odbywa się naturalanym rytmem. Ale nie bójcie się, nie jest nudno, wręcz przeciwnie! Autorka zgrabnie opowiada dzieje bohaterów. Wybiera najważniejsze wydarzenia przytacza nam w całości, a te mniej ważne streszcza. Właśnie dlatego, mimo tak długiego okresu akcji, książka nie jest nużąca i czytelnika wciąga.
Poza tym, dzięki temu, że poznajemy bohaterów niemalże od kołyski, znamy bardzo dobrze motywacje ich czynów.
Najbardziej w tej powieści zauroczył mnie ten klimat tamtych czasów. Lata 30 przed wojną czy pierwszy rok wojny. Autorka pięknie przedstawiła tamte realia, aż czułam się jakbym tam była. 

Bohaterowie są świetnie wykreowani. Budzili we mnie mieszankę emocji. Raz nienawidziłam, raz kochałam, raz współczułam. Nikt tutaj nie jest całkowicie dobry albo do szpiku kości zły.

Na początku myślałam, że to książka nie dla mnie. Nie od razu pokochałam styl pisania autorki. Dopiero po kilkudziesięciu stronach przyzwyczaiłam się i doceniłam pióro Pani Joanny Jax. Nie zrażajcie się od razu, dajcie szansę tej książce ;) 

Minusem tej książki, a raczej formy powieści, a nie fabuły, jest brak rozdziałów. Czasem są przerwniki albo gdy przenosimy się w czasie i/lub miejscem. Z jednej stron jest to plus, uzyskana jest pewna ciągłość zdarzeń. Ale po prostu źle mi się czyta książki bez rozdziału ;)

Książka godna polecenia! Nie jest to książka historyczna. Jest to powieść obyczajowa osadzona, w XX wieku. Jestem niesamowicie ciekawa, jakie autorka ma pomysły na kolejne części cyklu, bo mam być to sześciotomowa seria :D 

Moja ocena: 5+

Za książkę dziękuję wydawnictwu Videograf SA

1 komentarz:

  1. Uwielbiam wszelkie powieści z gatunku fikcji historycznej - II wojna, ogółem XX wiek, należą do moich ulubionych. Książka mnie zaintrygowała, jednak nie sądzę, bym w najbliższym czasie po nią sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń