sobota, 19 listopada 2016

219. "Głowa pełna duchów" Paul Tremblay

1




Książka, która wywołuję strach, niepokój? Właśnie takiego horroru szukam!

Nowa Anglia, spokój rodziny Barretów zostaje zakłócony przez Marjorie, czternastoletnią córkę. Dziewczyna zaczyna dziwnie się zachowywać. Może to schizofrenia, a może opętanie? Rodzina, która nie radzi sobie finansowo oraz z całą tą sytuacją, sprowadza ekipę telewizyjną i powstaje serial dokumentalny o przypadku tej dziewczyny. O wszystkim, co się dzieje w domu, opowiada nam Merry, młodsza siostra Marjorie. 

Książka jest napisana w nietypowy sposób. Raz mamy teraźniejszość, kiedy Merry spotyka się z bestsellerową pisarką, która chce napisać książkę o jej rodzinie. Raz mamy przeszłość, czyli tę konkretną historię o chorobie dziewczyny. A raz mamy fragmenty bloga, który prowadzi najmłodsza siostra.
Niestety, nie przypadło mi to do gustu. Na początku, często się gubiłam. Nie wiedziałam, gdzie jestem. Na szczęście potem przyzwyczaiłam się do tych skoków w czasie, ale niesmak pozostaje ;)

Jeśli chodzi o całą tę historię Marjorie, była naprawdę ciekawa. Wzbudziła u mnie niepokój. Nie strach, ale niepokój, który podobał mi się i właśnie na to się nastawiałam. Niestety, zakończenie wywołało u mnie niedosyt. Uważam, że brakowało czegoś. Okej, było lekko obrzydliwie i trochę zaskakująco, ale to nie było to. Autor, jakby nagle uciął książkę i dodał zakończenie, o tak, żeby było. 

Jeśli szukacie pozycji, która wywoła u Was dreszczyk emocji i niepokój, to śmiało sięgajcie po Głowę pełną duchów. Z innych powodów nie sięgałabym po tą książkę ;) Osobom ze słabymi nerwami, nie polecam tej książki, ale nie odradzam, bo też nie jest to superstraszna historia ;)

Moja ocena: 3++

Za książkę dziękuję wydawnictwu Papierowy Księżyc


1 komentarz:

  1. Chyba coś dla mnie, chętnie przeczytam tę książkę ;)
    Pozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń