Książka, która wywołuję strach, niepokój? Właśnie takiego horroru szukam!
Nowa Anglia, spokój rodziny Barretów zostaje zakłócony przez Marjorie, czternastoletnią córkę. Dziewczyna zaczyna dziwnie się zachowywać. Może to schizofrenia, a może opętanie? Rodzina, która nie radzi sobie finansowo oraz z całą tą sytuacją, sprowadza ekipę telewizyjną i powstaje serial dokumentalny o przypadku tej dziewczyny. O wszystkim, co się dzieje w domu, opowiada nam Merry, młodsza siostra Marjorie.
Książka jest napisana w nietypowy sposób. Raz mamy teraźniejszość, kiedy Merry spotyka się z bestsellerową pisarką, która chce napisać książkę o jej rodzinie. Raz mamy przeszłość, czyli tę konkretną historię o chorobie dziewczyny. A raz mamy fragmenty bloga, który prowadzi najmłodsza siostra.
Jeśli chodzi o całą tę historię Marjorie, była naprawdę ciekawa. Wzbudziła u mnie niepokój. Nie strach, ale niepokój, który podobał mi się i właśnie na to się nastawiałam. Niestety, zakończenie wywołało u mnie niedosyt. Uważam, że brakowało czegoś. Okej, było lekko obrzydliwie i trochę zaskakująco, ale to nie było to. Autor, jakby nagle uciął książkę i dodał zakończenie, o tak, żeby było.
Jeśli szukacie pozycji, która wywoła u Was dreszczyk emocji i niepokój, to śmiało sięgajcie po Głowę pełną duchów. Z innych powodów nie sięgałabym po tą książkę ;) Osobom ze słabymi nerwami, nie polecam tej książki, ale nie odradzam, bo też nie jest to superstraszna historia ;)
Moja ocena: 3++
Za książkę dziękuję wydawnictwu Papierowy Księżyc
Chyba coś dla mnie, chętnie przeczytam tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/