Czy kiedykolwiek słyszeliście o kąpielach leśnych? Ja po raz pierwszy poznałam to pojęcie w marcu tego roku. Byłam zaskoczona, że w ogóle coś takiego istnieje i na dodatek są prowadzone badania na ten temat. Trochę z zamiarem pośmiania się (serio? Ktoś napisał książkę o chodzeniu do lasu?), a trochę z ciekawości sięgnęłam po pozycję dr. Qing Li. I pozytywnie mnie zaskoczyła ta książka.
Shinrin Yoku to kąpiel leśna, która polega po prostu na spędzaniu czasu w lesie i przebywanie z naturą. Brzmi banalnie i niezbyt odkrywczo? To prawda. Jednak dr Li przedstawia także naukowe dowody na temat dobroczynności kąpieli leśnych. Dzięki spacerom w lesie czy parku, jesteśmy bardziej wypoczęci, zrelaksowani, lepiej śpimy i wiele wiele innych zalet. Istnieją także alternatywy na przykład olejki eteryczne, które także dobrze wpływają na nasz organizm.
Shinrin-yoku. Sztuka i teoria kąpieli leśnych zaskoczyła mnie formą. Nie znajdziemy tutaj zdań typu "Musisz to robić, bo tak". Wszystko jest poparte badaniami i przejrzyście wyjaśnione. Jakie olejki eteryczne używać, dlaczego warto i jak zaprosić las do domu czy miejsca pracy.
Do tego jest pięknie wydana - zdjęcia pięknych lasów i krajobrazów, zachęcają do rzucenia książką i wyjścia na spotkanie z przyrodą.
Pod wpływem tej pozycji, zmieniłam swój dotychczasowy harmonogram tygodnia i staram się, oprócz normalnego chodzenia do i z uczelni, przynajmniej raz w tygodniu pochodzić po parkach. Na szczęście pogoda zachęca do takich wypadów. Oczywiście i bez tej książki można się domyśleć, że spacery dobrze wpływają na organizm, jednak po przeczytaniu jej, czuje się taką motywację ;)
Moja ocena: 5
Prawdę powiedziawszy, pierwszy raz tę książkę widziałam u Gonciarza, co było wystarczającym poleceniem. Uwielbiam las, uwielbiam po nich spacerować, niestety w mojej okolicy jest niewiele sposobności do takiej aktywności :( Sama książka wydaje się naprawdę ciekawa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, dziewczyna z książkami