piątek, 4 sierpnia 2017

"Fałszywy pocałunek" Mary E. Pearson

7






"Spełnienie jednego marzenia może zająć całe lata. Ale wystarczy ułamek sekundy, by wszystkie legły w gruzach."






Średniowieczne klimaty z dreszczykiem emocji oraz nutką (dużą nutą) romansu, oto cały Fałszywy pocałunek :)

Lia, niczym Uciekająca Panna Młoda (dobra, może nie jak Julia Roberts, ale podobnie) ucieka sprzed ołtarza, aby uniknąć zaaranżowanego małżeństwa. Razem z przyjaciółką dociera do małego miasteczka i tam próbuje ułożyć swoje nowe życie. Niestety, za jej śladami podążają niedoszły małżonek oraz zabójca. Czy Lii uda się uniknąć śmierci i żyć szczęśliwie u boku miłości swojego życia? 

Nie mam pojęcia do jakiego gatunku zaliczyć tę powieść. Niby jest to fantasy, ale znowu nie ma wszechobecnej magii. Jest o niej mowa, ale w sumie nie jest ona obecna na każdym kroku. Nie określiłabym to też młodzieżówką. Mimo to, to też bym nie określiłabym powieścią dla "dorosłych". To też nie romans, bo mimo że jest dużo tematu miłości, to jednak nie jest to stricte romans.
Jak widzicie, jest to miks wszystkiego i dzięki temu nie jest nudno. Nawet trójkąt miłosny nie jest wkurzający, powiedziałabym, że zjadliwy. Nie zachwycił mnie, ale nie irytował mnie czy denerwował. 
Może fabularnie nie jest jakoś oryginalnie czy zaskakująco, ale wszystko wynagradza styl pisania oraz główna bohaterka.

Mary E. Pearson piszę naprawdę w lekki i przyjemny sposób. Myślę, że gdybym miała dwa dni wolne od wyjazdów i absorbujących obowiązków, to spokojnie przez ten okres przeczytałabym te ponad 500 stron. Nie mamy tutaj zbędnych i nużących opisów. Mamy mnóstwo myśli głównych bohaterów, ale na szczęście żadne z nich nie jest irytująco głupią postacią. Chwała Bogu!

Lia to księżniczka, która nie zachowuje się jak na księżniczkę przystało. Pyskuje, potrafi się bronić, ale przy tym nie jest arogancka czy irytująca. To zwykła dziewczyna, która potrafi sobie w życiu radzić, ma lekko niewyparzony język, ale to też kobieta, która marzy o miłości. Uwielbiam takie bohaterki :D

Serdecznie polecam Wam sięgnąć po tę książkę, lekka i przyjemna, z odrobiną brutalności :D Zdecydowanie czekam na kolejny tom :D

Jeśli nie jesteście do końca przekonani do Fałszywego pocałunku, to zapraszam TUTAJ. Możecie przeczytać obszerny fragment powieści :D

Moja ocena: 5-

Za książkę dziękuję Aim Media oraz wydawnictwu Initium




7 komentarzy:

  1. 5- to całkiem dobra ocena :D W szkole byłabym usatysfakcjonowana takim wynikiem :) Może się skuszę, bo wydaje się być całkiem przyjemną książką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka ocena to naprawdę bardzo dobra ocena :D Jeśli chcesz się zrelaksować i lubisz takie klimaty, to zdecydowanie polecam :D

      Usuń
    2. Okej zapamiętam :D A tak z innej beczki, to nominowałam ciebie do tagu :) Byłoby mi niezmiernie miło, gdybyś odpowiedziała :)
      http://czytelniczemysli.blogspot.com/2017/08/lba-book-tag.html

      Usuń
  2. Książka wydaje się całkiem dobra, ale ta okładka- koszmar.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę bardzo dobra, a okładka mi się podoba :D Ale to kwestia gustu :D

      Usuń
  3. Jakoś nie do końca byłam przekonana do tej powieści, ale może zmienię zdanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto próbować nowych rzeczy :D Polecam przeczytać fragment :D

      Usuń