niedziela, 6 września 2015

141. "John Lennon. Listy" John Lennon, Hunter Davies

4







"Zwykle tak sobie piszę i zapominam, ale to, co wysyłam pocztą, jest jak mała cząstka mojego prawie ukrytego ja w dłoniach kogoś o mile stąd."








Obawiałam się tej książki. Myślałam, że będę czuła się niezręcznie czytając cudze listy, nawet jeśli są to listy osoby publicznej. Ale jednak skusiłam się, bo jeśli zostały wydane w formie książki i każdy ma dostęp, to może to nie jest aż tak wielkie naruszenie prywatności? :)

Co znajdziemy w tej pozycji? 
Na początku oczywiście wstęp i krótką biografię Johna. A następnie 23 części, w których znajdują się przedruki/skany (nie wiem jak je nazwać) listów artysty oraz interpretacja czy też przybliżenie okoliczności związanych z danym listem, które napisał Hunter Davies. Każdy list jest oczywiście przetłumaczony na język polski.

Przede wszystkim wielki plus za przejrzystość. Bałam się, że tekst Daviesa będzie się zlewał z tłumaczeniem listów - ale nie! Wszystko jest przejrzyste i czytelne. :)

Druga sprawa to jest to, że czyta się ją naprawdę przyjemnie i szybko. Myślałam, że będę czytać ją powoli i może 2-3 rozdziały dziennie. A tu tak się wciągnęłam, że po jednym dniu byłam w połowie tej cegiełki. Czyta się rewelacyjnie. 
Dla mnie, czyli osoby, która nie zna na pamięć biogramu Johna, ale lubi posłuchać jego twórczości, to wyszła naprawdę zgrabna biografia, dzięki której dowiedziałam się trochę o tym artyście.
https://instagram.com/imperiumksiazkomaniaczki/
 Jak napisała mi Ebi (z bloga ciociaebi.pl ), pozwolę sobie zacytować, "Uważam, że jest w nich [listach] coś magicznego, fragment tego drugiego człowieka.". I zgadzam się z tym w 100% . Gdy czyta się te listy można wyczuć samego Johna. Taka forma przekazu ukazuje nam myśli i sposób bycia muzyka. Ja czułam się, jakby on osobiście do mnie mówił/pisał. I poznałam go przede wszystkim jako zabawnego i mądrego człowieka. 

Dla kogo jest ta książka? 
Na pewno dla fanów The Beatles i samego Johna Lennona. ;) Ale tacy ludzie, jak ja, którzy lubią czasem posłuchać ich muzyki, też się odnajdą w listach. :) 

A na koniec jeden minusik - literówki. Nie chodzi mi o tłumaczenie listów, ale o teksty Huntera Daviesa. Zdarzały się jakieś przekręcenia wyrazów itd. Na szczęście nie było ich wiele, ale jednak ;)

A wiecie co jest smutne? Że w erze e-maili jest mało prawdopodobne, żeby taka książka powstała o współczesnych artystach. 



Moja ocena: 6!
https://instagram.com/imperiumksiazkomaniaczki/
Wyzwanie: Biografia


Za książkę dziękuję księgarni Tak Czytam!

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Miałam napisać, że nigdy nie powstanie taka książka, ale przypomniałam sobie o Tobie i napisałam "mało prawdopodobne", co daje Ci pole do popisu :P :D

      Usuń
  2. Lennona lubię ale nie do tego stopnia żeby czytać tą książę, tym razem nie dla mnie:)
    Pozdrawiam Justyna z książkomiłościmoja.blogspot

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też myślałam, że książki o nim nie są dla mnie, ale okazało się, że się zakochałam ;)

      Usuń